Apel do przeciwników WOŚP, bo ja sama #dajęOwsiakowi.

Jako Polka z gorszego sortu, ta wspierająca szarlatana Owsiaka, osoba, która co roku od wielu lat (tak wielu, że przestałam liczyć) wspiera WOŚP i daję się dymać, chciałam dzisiaj zwrócić się do przeciwników, którzy tworzą armię głupców i ignorantów, a niektórzy jeszcze  próbują mieszać w to Boga. Boga ponoć miłosiernego, który w jednym z przykazań mówił: „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego.”

W pierwszej kolejności zwracam się do Prawych i (mało) Sprawiedliwych. Zostaliście wybrani w demokratycznych wyborach, więc nie śmiem nawet krytykować Waszej roli w tym kraju. Pragnę jednak przypomnieć, że jako partia rządząca macie pole do popisu, aby pokazać nam, dymanym dwukrotnie, że zamiast „piŃset” na dziecko, macie jeszcze hajs na specjalistyczny sprzęt i Owsiak nie będzie nam potrzebny. Możecie wierzyć, lub i nie, że nikomu się nie uśmiecha płacić dwukrotnie. Takie rzeczy powinny być w pełni finansowe przez Państwo, czyli przez nasze podatki. A wy nie tylko zabieracie nam podatki, ale jeszcze zmuszacie do tego, że sami sobie ten sprzęt finansujemy. Jak inni rządzili to było to samo, ale inni to chociaż nie krytykowali WOŚP.

Albo weźmy np. niektórych księży, którzy ośmielają się tę akcję wypowiadać na temat autentyczności Owsiaka, zwłaszcza w kwestii finansów. Hipokryci żyjący w kraju w którym nie muszą się rozliczać z pobierania opłat za ślubu, pogrzeby i inne kolędy. Może jakby tak kościół opodatkować, to WOŚP nie byłby potrzebny. Czy ten Wasz Bóg (nie mój, wybaczcie)  nie twierdził czasem, żeby nie mówić fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu?

Drogi przeciwniku, zwracam się do Ciebie. 

Próbujesz mnie przekonać, że Owsiak to złodziej, nie potrafisz mi jednak przedstawić wiarygodnych źródeł. Twoje źródła to prawicowe podstronki i fake newsy, których nigdy nie sprawdzałeś łykając jak pelikan wszystko co Ci tam podali. Był Ci wygodniej uwierzyć w takie rzeczy, niż sprawdzić autentyczność. Nie dociera do Ciebie również fakt, że takie osoby jak ja mają w głębokim poważaniu, czy kupił sobie za to willę, samochód czy spędza weekend na Karaibach leżąc pod palmami i sącząc drinki z parasolką, bo praca, którą co roku odwala powinna mu właśnie takie wynagrodzenie dawać. Adekwatne do tego co robi.

Wiem jednak, że willa, którą pokazujesz to nie jest dom Jurka. To siedziba Fundacji. Owsiak mieszka w bloku.

Drogi Przeciwniku! Znowu się do Ciebie zwracam.

Przekonaj mniej i tysiące innych ludzi do tego, by wspierać inne cele. Stwórz własną fundacją. Zrób to co Jurek. Pokaż nam jak się to robi inaczej. Lepiej. Przecież Was, przeciwników jest setki. Tworzycie zwartą, krzycząca głośno grupę siejącą nienawiść. Te wszystkie nakłady energii niech posłużą lepszemu celowi. Stwórzcie coś, co pokaże nam jak to jest, kiedy po 8 godzinach pracy na etacie poruszysz w ciągu jednego dnia miliony ludzi w Polsce i na świecie, którzy pełni zaufania do Twoich idei będą Cię wspierać przekazując Ci swoje pieniądze.

Ale chwileczkę.

Jeżeli tylko krzyczysz i nic nie robisz, to po prostu zamilcz.

Znowu się do Ciebie zwracam przeciwniku, po raz ostatni.

Czy wiesz, że dzięki WOŚP i programowi nieinwazyjnego wspomagania oddechu, jesteśmy w czołówce na świecie stosowania metody Infant Flow? Dla porównania do roku 2003 metoda ta stosowana była tylko w jednej (lub w dwóch) placówkach w całej Polsce.

Czy wiesz, że dzięki metodzie Infant Flow aż 80% dzieci uniknęło intubacji i powikłań związanych z wentylacją mechaniczną?

Nie wiesz? To teraz wiesz.

Czy wiesz, że każde dziecko ma robione przesiewowe badanie słuchu co umożliwia wykrycie wady słuchu właściwie od razu?

Czy wiesz, że dzięki programowi leczenia i zapobiegania retinopatii wcześniaczej udało się uratować wzrok ponad 7 tys. dzieci? A czy wiesz, że retinopatia jest najczęstszą przyczyną ślepoty u dzieci i aż 10-15% wcześniaków boryka się z ROP? I czy wiesz, że niemalże 100% dzieci urodzonych przed 28tc ma ROP?

Nie wiesz? To teraz wiesz.

Do tego dochodzą inkubatory najnowszej generacji, pompy insulinowe, sprzęt monitorujący funkcje życiowe noworodków, aparaty USG i … wiele innych rzeczy.

Ale to nie wszystko.

Co roku WOŚP pozwala wielu młodym ludziom oderwać się od codzienności na rzecz pomagania innym. Ci młodzi ludzie żyją w przekonaniu, że mogą zrobić coś dla innych. Uczymy ich co roku empatii, obowiązku i pokazujemy jak z niczego wychodzi coś. Jak zbierany grosz do grosza pozwala kupić sprzęt ratujący ludzkie życie.

Dodajmy do tego programy pierwszej pomocy. Tak ważne w życiu każdego z nas, kiedy któregoś, ponurego dnia, zupełnie tego nie planując będziemy musieli z tego doświadczenia skorzystać, lub – sami będziemy tej pomocy potrzebować. To inwestycja nie tylko dla innych, ale również dla nas. I … dla Ciebie.

Na koniec Drogi Przeciwniku, chciałam Ci napisać, że wrzucenie pieniędzy do puszki nie jest obowiązkowe i nigdy nie było. Sam nie dajesz, do czego masz pełne prawo. Pozwól również innym mieć pełne prawo do wrzucania swoich pieniędzy i rozporządzania nimi tak jak chcą. Psujesz zabawę mi i tysiącom innych ludzi w różnym wieku, którzy tego jednego dnia w roku, chcą coś zrobić dla kogoś. I zresztą – nie tylko tego jednego dnia. Ale w tym dniu mamy możliwość wspierania akcji, która przyczyniają się do poprawy standardów polskich szpitali. Dla wielu dzieci jest to jedyna szansa na życie i zdrowy rozwój.

Nie chcemy aby WOŚP był porównywany do Caritas.

Nie chcemy słuchać o Woodstocku, na którym prawdopodobnie nikt z Was nie był (ja byłam).

Nie chcemy abyś mówił nam co mamy robić, a czego nie.

My sami wiemy co mamy robić.

Co roku, kiedy podchodzi ktoś do mnie z puszką, wrzucam pieniądze. Z uśmiechem. Mówię wtedy do mojego dziecka:

–  Dzięki temu kolejni mali bohaterowie, tacy jak Ty będą mogli żyć.

 










 

5 komentarzy

  1. Brawo! W punkt!

  2. Bravo i my dajemy , słowem w samo sedno

  3. Szanujmyswojezdanie

    Wow, ja tam nikogo nie przekonuje, a jestem przeciwnikiem. Każdy ma prawo do swojego zdania. Chyba trochę źle zaadresowane. Mam w dupie czy DAJESZ NA OWSIAKA, ja nie daje, jestem przeciwnikiem, wyrażam swoje zdanie, nikogo do niego nie nakłaniam;). Warto znać obie strony medalu, a nie łykać właśnie jak pelikan.

    1. "Chyba trochę źle zaadresowane." – bardzo dobrze zaadresowane.
      ". Mam w dupie czy DAJESZ NA OWSIAKA," – to bardzo dobrze, nie masz prawa rozporządzać moimi pieniędzmi. 😉
      " ja nie daje, jestem przeciwnikiem, wyrażam swoje zdanie, nikogo do niego nie nakłaniam;)" – bycie przeciwnikiem, który nie daje, a bycie przeciwnikiem, który nierzadko udostępnia nieprawdziwe fake newsy to spora różnica.
      ". Warto znać obie strony medalu, a nie łykać właśnie jak pelikan." – zachecam do tego samego.

    2. A Pan/Pani zna obie strony medalu czy tę przeciwną? 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.