Jest sobie konferencja – jak to konferencja. Oglądam ją, a potem słucham jednym uchem i robię coś innego. Jest sobie i dziennikarz, wiadomo praca. Ja rozumiem wszystko, nawet to, że musiał, ja wiem jak to działa – prawo dżungli. Wiem, że szef nad nim był, że pstryczek w nos i jedno hasło: oglądalność ma być!
Tyle, że jest małe ,,ale”.