Ma 7 lat. Duże niebieskie oczy. I pięknie rysuje. Nazywa się Zuzia Macheta i potrzebuje Waszej pomocy.
Dla Ciebie to tylko 2,46 za sms. Dla niej to pokonanie kolejnego kroku by zebrać całą kwotę. Zuzia potrzebuje nadal ponad miliona złotych.
Myślisz, że tu dożo? Ależ skąd! Zebrała już ponad 4 miliony! Na Matkę Prezesa co miesiąc zagląda prawie 15 tysięcy ludzi. Gdyby każdy z tych 15 tysięcy wysłał sms’a udałoby nam się razem zebrać kwotę ponad 36 tysięcy!
Przyszła na świat i już ją bolało … -tak zaczyna się jej historia. Dziewczynka jest chora na Epidermolysis Bullosa, czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka, postać dystroficzna, najcięższa. Choroba nieuleczalna, trwająca do końca życia. Żywe, rozległe rany, pęcherze na całym ciele, ale też na oczach, w przełyku, jelitach – dosłownie wszędzie. Powstające rany nie goją się przez kilka lat… Skóra nie wytrzymuje, nie rozciąga się, pęka. Organizm nie nadąża się regenerować i rany powstają na okrągło. Powodem jest uszkodzony gen kolagen typu VII, który jest odpowiedzialny za produkcję kolagenu w skórze. Skóra „nie trzyma” się i odwarstwia. Mówiąc prościej: Zuzi brakuje w skórze kleju.
Moi Drodzy! Poza tym, że możecie wysłać sms’a, macie również niepowtarzalną okazję nabycie koszulek. Zaprojektowanych przez Zuzię! Na każdej koszulce znajdują się jej rysunki. Jestem posiadaczką cudownego jeża! Jaś robota.
Pomożecie?! Pewnie. Znam Was.
Telefony w dłoń! Wysyłamy smsy!