Odkurzacz bezworkowy. Czyli dlaczego jest lepszy.

Nigdy nie sądziłam, że dorosłość wiążę się z dylematami związanymi ze sprzętem domowym. W sensie od dawna wiem (czyli od momentu, kiedy w wieku 18 lat przestałam mieszkać z rodzicami), że absolutnie KAŻDY sprzęt ma swoje wady i zalety i to co teoretycznie ma zastosowanie dokładnie to samo, może się znacznie różnić samym użytkowaniem. Dzisiaj pod lupę biorę więc odkurzacze. A dokładniej to co warto o nich wiedzieć. No i chcę Was przekonać, że bezworkowe odkurzacze są o niebo lepsze.

ODKURZACZ – FUNKCJA SPRZĄTANIA.

Niby nic trudnego, bo odkurzacz to odkurzacz i ma jedno zadanie: odkurzyć mieszkanie. Na rynku mamy tyle możliwości i tyle różnego sprzętu, że czasem kiedy człowiek zaczyna szukać, czytać i sprawdzać szybko  okazuje się, że nawet wybór tak prostego sprzętu może spędzać sen z powiek. Są odkurzacze pionowe i te samosprzątające. Te, które kosztują za dużo i te których cena kusi. Są marki, które robią sprzęt na lata i takie które sprawią, że będziecie  na „cześć” z działem reklamowym.

Przez wiele lat – jak pewnie większość – używałam wyłącznie odkurzacza workowego. Dostaliśmy go pod choinkę od teściów i sprawdzał się wiele lat. Przynajmniej na nasz metraż i przynajmniej na nasze (wówczas) wymagania. Właściwie jak zaczęłam mieszkać „na swoim” szybko przestałam być zwolenniczką dywanów (i firan w sumie też:) ), a odkąd mam psa nie ma dnia w którym bym nie odkurzała. Po prostu labrador non stop gubi sierść, a to jednak nie jest jakiś tam mały pipek, tylko 40 kilogramowe bydle.

Odkurzacz stracił żywot po jednej z wymian worka właśnie. A dokładniej – było to całkiem niedawno. Próbowałam wymienić worek, a ponieważ moje zdolności manualne w takich sytuacjach są gdzieś poniżej jakichkolwiek norm, urwałam jakąś sprężynkę. Worek nie chciał się już potem trzymać tak jak powinien. Miałam jednak drugi odkurzacz (o którym zaraz) a na dniach miał przyjechać kolejny (o tym też zaraz), który miałam zareklamować, bo był dedykowany typowo dla właścicieli czworonogów. Oba te odkurzacze już są bezworkowe. I prawdę mówiąc są o wiele wygodniejsze.

 

 

ODKURZACZ BEZWORKOWY. 

Czy takie odkurzacze jednak nie mają żadnych minusów? Mają. Oczywiście, że tak, bo poza wyrzuceniem odpadów należy … czyścić filtry o czym często ludzie zapominają, a potem są zdziwieni, że odkurzacz nie chce działać i reklamują to co sami mogą zrobić w minutę bez pomocy serwisu. 

Rozumiem jednak, że wiele ludzi nie czyta instrukcji obsługi (chylę czoła, bo jedną z takich osób jestem ja). W sensie nie zrozumcie mnie źle, ale jak ja widzę jakąkolwiek instrukcje obsługi czegokolwiek to dostaje palpitacji serca, bo brzmi to dla mnie jak język afrykańskich plemion. Ja wolę sprawdzić wszystko metodą prób i błędów, albo przy pomocy filmów z youtube  jak co działa, bo zwykle to wszystko jest dużo krótsze niż te instrukcje, z których pierwsze strony tłumaczą nam, dorosłym jakimi jesteśmy życiowymi „nieogarami” (coś w stylu: jak sprzęt jest włączony do kontaktu uważaj, żeby nie polać go wodą, albo w przypadku jakiś piekarników „uważaj! po  włączeniu obudowa jest gorąca!”).

 

DOBRY ODKURZACZ MA DOBRE SSANIE.

Nie będę tu naprawdę przytaczać totalnie seksistowskich porównań, które często pojawiają się na memach z odkurzaczami, a które bynajmniej nie mogą być podstawą dobrej reklamy, ale każdy wie o co chodzi. I trochę niby heheszki, a trochę jednak nie, ale ta moc ma naprawdę znaczenie.

Jak masz psa jak ja, z którego to psa możesz ulepić kolejnego psa, to patrzysz naprawdę na jakość  sprzętu podczas sprzątania. I oczywiście, że marzy mi się odkurzacz który sam jeździ, który odwali robotę za mnie, bo ze wszystkich rzeczy na całym globie obowiązki domowe są dla mnie wrotami do piekła. I niezależnie czy mowa jest o gotowaniu czy czyszczeniu kibelka. Dla mnie każda z tych rzeczy jest tak samo niefajna. Ponieważ jednak muszę to robić (ach ta dorosłość!)  to robię wszystko by sobie MAKSYMALNIE UŁATWIĆ ZADANIE.

 

DLACZEGO BEZWORKOWE SĄ LEPSZE?

Jak już stoicie przed dylematem, to powiem Wam dlaczego warto brać pod uwagę bezworkowe odkurzacze. Pomijając moją historię z wymianą worka to głównym atutem jest po prostu brak worka (#heheszki). Brak worka oznacza, że nie musicie się martwić czy macie worki w domu, nie wydajcie więc na nie dodatkowych pieniędzy i nie wyrzucacie ich jako kolejnego bezsensownego odpadu. Aktualnie użytkuje drugi już odkurzacz bezworkowy i zdecydowanie jest o niebo wygodniejszy.

Właściwie obecnie coraz więcej odkurzaczy jest tworzonych właśnie na systemie w którym nie ma worków. Jest specjalny pojemnik, który następnie trzeba opróżnić po zapełnieniu. No i są filtry które należy czyścić. Roboty macie może trochę więcej, ale tylko trochę, bo też i czyszczenie filtrów to nie jest ciężka praca (a mówię to jako osoba, która bynajmniej nie jest miłośniczką tego typu form spędzania czasu).

A o ETA Moneto AquaPlus już pisałam – TU

To akurat nie tylko odkurzacz bezworkowy, ale jeszcze odkurzacz pionowy i bezprzewodowy. Tak plus minus ładowanie mi starcza na kilka dni (mam mieszkanie niecałe 50 m kw), gorzej z zapełnianiem pojemnika, bo ten przy moim psie potrafi się zapełnić w dwa dni.

Odkąd zaczęłam go używać widzę jeszcze jeden plus. Otóż jego ogromnym plusem jest przede wszystkim to, że jak wciągnę jakieś LEGO (którego oczywiście na podłodze nie powinno być) i otworzę wrota do rodzicielska piekła, to łatwiej wyciągnąć ten klocek niż z worka. Zreszta worek wtedy trzeba zniszczyć i wsadzić nowy. Dodam – sprawdzone info! Weźcie  to INFO naprawdę na poważnie!

 

Otóż 3w1 oznacza naprawdę 3w1 i to bez ściemy. Mamy więc odkurzacz pionowy, odkurzacz ręczny z nakładkami i mamy opcje mopa. Mopa parowego używam od dawna, jeszcze zanim usłyszałam, że istnieje coś takiego jak ETA Moneto AquaPlus.

 

https://www.youtube.com/watch?v=cBbNIa4ZSjM

 

 

IDEALNY ODKURZACZ JAK MASZ PSA! JA GO ZNAM 😉

Aktualnie testujemy (we współpracy z marką ETA) odkurzacz Grande Animal. Typowy sprzęt dedykowany dla właścicieli czworonogów. Posiada dodatkowe funkcje, które sprawdzają się w domu pełnym sierści. A przy psie gabarytów Vadera to już w ogóle. Sama możliwość wyczesywania go za pomocą odpowiednich szczotek to dla mnie największy atut. A to wszystko zaraz obok ceny, która jest bardzo atrakcyjna.

 

Dodatkowym atutem jest  silnik ECO, o zmniejszonym zużyciu energii, zapewniający wydajną pracę i wysoką skuteczność odkurzania. I coś, co uważam za ogromny plus – długi kabel zasilający. 9 metrów.

 

 

 

SZUKACIE BEZWORKOWYCH ODKURZACZY? Koniecznie wejdźcie TU.

___

Wpis powstał przy współpracy z ETA – Elektroguru.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.