Między Stasiem a Vaderem jest równe co do dnia pół roku. Vader był więc szczeniakiem, kiedy w domu pojawił się mały, wyjątkowo piskliwy Staś, który początkowo był przez naszego labradora ignorowany i rzadko się zdarzało, żeby w ogóle do niego podszedł (wydaje nam się, że winę ponosił tutaj wyjątkowo wysoki płacz). Od pierwszych chwil Stasia w domu nie izolowaliśmy ich od siebie, wręcz przeciwnie. Jak więc widać po wielu zdjęciach i wielu wrzuconych na story filmikach oboje są ze sobą bardzo zżyci. I wszystkim się wydaje, że oczywiście to jest duet idealny, ale ja dzisiaj z drugiej strony – o tym, dlaczego trzeba ich pilnować. I jak jeden drugiemu potrafi zrobić krzywdę. Z miłości. (więcej…)
Dziecko i pies. Duet (nie)doskonały.
